środa, 24 grudnia 2014

Wigilia




Drzewo spadło pomiędzy dwa ule i nic się nie stało, rodzinka żyje. Reszta pasieki też w komplecie(aby tak do wiosny). Temperatura wzrosła do 8st i kilka pszczół krążyło w powietrzu. Z moich spostrzeżeń wynika że pszczoły na dennicy z siatki zachowują się spokojniej od tych w ocieplanych ulach, są jakby bardziej wyluzowane - odstresowane. 
Ostatnie lata serwują nam zmianę klimatu i grudzień bardziej przypomina wiosnę niż zimę. Zobaczymy jak będzie dalej. 
Wszystkim, którzy odwiedzają mój blog życzę Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz