Dzisiaj śnił mi się rój(proroczy?). Obudziłem się z lękiem, że to moje pszczoły chcą odlecieć więc pośpiesznie udałem się na pasieczysko. Pod koniec przeglądu zobaczyłem stadko pszczół osiadających na gałęzi. Spryskałem je wodą, a następnie strząsnąłem do transportówki. Sporo pszczół spadło na mnie i dość boleśnie pogryzły mi rękę. Mają młodą matkę, ponieważ jeszcze nie czerwi.
"Człowiek dobiera cechy tylko dla własnej korzyści; natura dobiera jedynie to, co korzystne dla organizmu" Charles Darwin
niedziela, 31 maja 2015
poniedziałek, 11 maja 2015
niedziela, 10 maja 2015
poniedziałek, 4 maja 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)